białostocki białostocki
56
BLOG

Państwo narodowe vs. europejskie mity

białostocki białostocki Polityka Obserwuj notkę 20

11 listopada do dobry dzień na przypomnieniu idei państwa narodowego. Zrobił to dzisiaj FYM ja również się dołączam.

Współcześnie cynicznie wmawia się ludziom wyższość perspektywy europejskiej, nad perspektywą narodową. Sugeruje się nawet, co bezmyślnie podchwytują niektórzy, istnienie „Europejczyka”, który zastępuje Polaka. Modne jest powoływanie się na wyższość moralną i intelektualną oświeconego „Europejczyka” nad upośledzonym zarówno moralnie, jak intelektualnie Polakiem. Ten pierwszy jest wolny od zaściankowości i kompleksów, drugi niezdolny do samodzielnych wyborów, ogarnięty fobiami i skrzywiony złowrogim nacjonalizmem.
 
Tymczasem wbrew obiegowym opiniom powtarzanym po tysiąckrotnie przez oświecone „autorytety” i przez zwykłych wyrobników-cyngli w służbie tych pierwszych, myślenie w kategoriach państwa narodowego jest żywe w Europie Zachodniej. Decyzję o budowie Gazociągu Północnego można interpretować i opisywać na różne sposoby. Ale nie sposób rozumieć jej przede wszystkim, jako jasny wyraz przewagi wąskich interesów narodowych nad interesem wspólnoty europejskiej. Interes narodowy jest egoistyczny i nie znosi łączenia go z etyką, ani moralnością. Istnieje jakby poza dobrem i złem, ale z drugiej strony żywotnie dotyczy dobra własnego narodu, własnej wspólnoty. Budowa Gazociągu Północnego jest wzmocnieniem współpracy gospodarczej pomiędzy Niemcami i Rosją, tzn. utrzymaniem, a może nawet powiększeniem, i tak wysokiego eksportu niemieckich towarów i usług do Rosji, ale jest również grą na osłabienie Polski. Silna Polska nie jest w interesie ani Niemiec, ani Rosji. Powiedziałbym więcej, zarówno Niemcy, jak Rosja boją się silnej Polski. Z jakiś powodów ten wątek jest zupełnie nieobecny w przestrzeni publicznej w Polsce. Bo Polska ma wszelkie szanse i potencjał na bycie ważną siłą zarówno gospodarczo, jak militarnie. Brakuje tylko woli bycia silnym. Tutaj polecam program „Trzeci punkt widzenia”, w którym trzej wybitni intelektualności, Cichocki, Gawin oraz Karłowicz, mówią właśnie o braku woli mocy u Polaków.
 
 
Próby osłabienia Polski w istocie są próbami osłabienia narodu polskiego, a więc Polaków, każdego z nas. Kiedy Polacy to zrozumieją, może porzucą fikcje w rodzaju „Europejczyka” i znajdą w sobie wolę bycia silnym narodem wśród narodów Europy. A Polacy-Euromatołki niech się dalej wygłupiają...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka